Sądu w Berlinie, będący odpowiednikiem polskiego sądu okręgowego orzekł, że prawo dostępu do konta i wpisów na Facebooku zmarłego dziecka uzyskują po śmierci jego rodzice.
Sprawa wiązała się ze śmiercią młodej Niemki, która zginęła w niewyjaśnionych okolicznościach. Pod uwagę brane było samobójstwo dziewczynki. Matka zmarłej, chcąc uzyskać dostęp do korespondencji prowadzonej przez swoją córkę i tym samym odnaleźć jakąś wskazówkę, zwróciła się do portalu o udostępnienie dostępu do jej profilu. Facebook jednak odmówił.
Sąd stanął przed wyborem prawa do prywatności w internecie a prawa do dziedziczenia. Uznał, że to drugie jest mocniejsze. Ciężko jednak stwierdzić, czy wyrok ten można przełożyć na polskie realia, gdyż zgodnie z regulaminem Facebooka, spory z portalem powinno się rozstrzygać przed amerykańskim sądem. Pytanie, czy wynikające z prawa spadkowego prawa i korespondujący z nimi obowiązek Facebooka do wydania haseł wygasają w przypadku pełnoletniego użytkownika ze względu na jego pośmiertne prawa osobiste, sąd pozostawił bez rozstrzygnięcia.
Według różnych źródeł, ilość osób korzystających z Facebooka, najpopularniejszego portalu społecznościowego na świecie, to nawet 1,5 mld, z czego w Polsce korzysta z niego 14 mln ludzi.
Pomimo że jest to pierwsze tego typu orzeczenie, to specjaliści w dziedzinie prawa nowych technologii twierdzą, że w ciągu kilku lat pojawi się w sądach więcej tego typu spraw. Wydawać by się mogło, że w związku z tym już wkrótce konieczna okaże się chociaż podstawowa regulacja, wskazująca sądom jak rozstrzygać tego typu kwestie.
Landgericht Berlin, Urteil vom 17.12.2015 – 20 O 172/15