Od 1 lipca czekają nas duże zmiany w prawie karnym. Dotyczą one zarówno samego kodeksu karnego, jak i procesu sądowego. Jak możemy przeczytać w informacji o podpisanej przez Prezydenta RP ustawie z dnia 20 lutego 2015 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw, podstawowym celem nowelizacji jest modyfikacja zasad wymierzania kar, tak by doprowadzić do obniżenia liczby skazanych przebywających w zakładach karnych. Priorytetem stanie się orzekanie kar nie izolacyjnych, zwiększając nacisk na nakładanie grzywien czy stosowanie środków zabezpieczających, takich jak: elektroniczna kontrola miejsca pobytu, terapia, terapia uzależnień oraz pobyt w zakładzie psychiatrycznym. Co do zasady, sąd będzie orzekał kary pozbawienia wolności, jeżeli inne inne środki karne nie będą spełniać celów wymierzonej kary.
Najważniejszą zaś zmianą wprowadzoną do przepisów Kodeksu karnego wykonawczego jest dodanie nowego rozdziału VIIa, który będzie zawierał przepisy regulujące wykonywanie kar, środków karnych i środków zabezpieczających w systemie dozoru elektronicznego.
Na mocy zmian w kodeksie postępowania karnego, proces karny ma stać się kontradyktoryjny, co oznacza że rola sądu ograniczy się praktycznie do wydania wyroku, a strony – oskarżony i prokurator będą toczyć ze sobą spór. W związku z tym, prokurator będzie musiał bardzo dobrze znać sprawę, by odpowiednio realizować swoje obowiązki.
Prokurator Generalny, Andrzej Seremet chce, by planowana na 1 lipca reforma procedury karnej została przesunięta w czasie i weszła w życie dopiero po 1 stycznia 2016 r. Nie boi się on o kompetencje prokuratorów i sędziów, którzy mieliby uczestniczyć w nowych postępowaniach, ale o brak czasu w nowelizacji ważnych rozporządzeń dotyczących tej materii. Biorąc pod uwagę to, że ustawa nowelizująca kodeks karny pochodzi z 20 lutego br., a przez Prezydenta RP została podpisana dopiero 12 marca, to vacatio legis tych przepisów wyniesie niespełna 4 miesiące. Zdaniem Seremeta jest to zdecydowanie za mało jak na tak regulację tak ważnej materii.