W Internecie możemy znaleźć opisy wielu przypadków niewłaściwego doręczenia poczty. W 2014 roku szczególnie często skarżymy się na przesyłki sądowe, które nie trafiają bezpośrednio do naszych domów, lecz jedynie do punktów awizo, które nierzadko są oddalone kilka kilometrów od miejsca zamieszkania lub są otwarte wyłącznie w godzinach pracy.

Co jakiś czas, by rozwiać wątpliwości, możemy przeczytać orzeczenia sądów lub osób kompetentnych w sprawie odbioru korespondencji. Jak mówi pełnomocniczka rządu do spraw równego traktowania Małgorzata Fuszara, pocztę mogą odbierać osoby pozostające w faktycznych związkach partnerskich.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu badając uprawnienia konkretnej osoby do odbioru korespondencji stwierdził, że w przypadku podmiotów gospodarczych, listonosz może doręczyć przesyłkę organowi uprawnionemu do reprezentowania przed sądem lub do rąk pracownika upoważnionego do odbioru pisma.

Jak mówi Kodeks Postępowania Administracyjnego, w przypadku nieobecności adresata pismo doręcza się, za pokwitowaniem, dorosłemu domownikowi, sąsiadowi lub dozorcy domu, jeżeli osoby te podjęły się oddania pisma adresatowi. O doręczeniu pisma sąsiadowi lub dozorcy zawiadamia się też adresata. Listonosz umieszcza zawiadomienie w skrzynce pocztowej lub, gdy to nie jest możliwe, w drzwiach mieszkania. Odbierający pismo sąsiad czy dozorca powinien potwierdzić pisemne fakt jego odebrania. Jeśli tego nie zrobi, to odnotuje to listonosz – wpisze datę, poda, kto odebrał pismo oraz przyczynę tego, że nie chciał potwierdzić odbioru.

Punkty awizo, do których od tego roku na pewno częściej się wybieramy, mają swoje wady i zalety. Dla odbiorców utrudniony jest dostęp do swoich przesyłek, ale skarb państwa wybierając najkorzystniejszą ofertę w przetargu zaoszczędził spore pieniądze (w przypadku doręczania przesyłek dla sądów i prokuratur była to różnica aż 84 mln zł). Jak widać, proces demonopolizacji Poczty Polskiej trwa w najlepsze – w ostatnich dniach, kolejna prywatna firma InPost wygrała przetarg na obsługę korespondencji pocztowej z urzędów wojewódzkich, ministerstw oraz prokuratur. W listopadzie wygrała zaś przetarg na obsługę KRUS.

za: Gazetaprawna.pl, pap.pl, PGP SA