Jestem młodym ojcem i chciałbym wiedzieć czy urlop ojcowski jest tym samym co urlop „tacierzyński”. Czy można te zwroty stosować zamiennie?

Urlop ojcowski i „tacierzyński” (macierzyński) to dwa różne rodzaje urlopów, nazw tych nie wolno stosować zamiennie.Urlop „tacierzyski” (macierzyński) to część niewykorzystanego przez matkę urlopu macierzyńskiego. Zgodnie z art. 180 kodeksu pracy matce przysługuje 20 tygodni urlopu w przypadku urodzenia 1 dziecka. Po 14 tygodniach ma ona prawo zrezygnować z dalszego urlopu, wówczas pozostałe 6 tygodni ma prawo wykorzystać ojciec. Ponadto ojciec ma prawo skorzystać z dodatkowego urlopu macierzyńskiego,  z którego nie skorzystała matka w wymiarze 2 tygodni przy urodzeniu 1 dziecka. Ojcu przysługuje prawo do zasiłku kiedy matka po 8 tygodniach od rozpoczęcia urlopu macierzyńskiego jest hospitalizowana. Natomiast urlop ojcowski jest urlopem niezależnym, tzn. jego udzielenie nie jest warunkowane przez rezygnację matki dziecka z części jej urlopu macierzyńskiego. Oznacza to, że na podstawie art. 182 Kodeksu pracy pracownikowi ojcu przysługuje 2 tygodnie urlopu ojcowskiego, ale tylko do ukończenia przez dziecko 12. miesiąca życia.